piątek, 23 marca 2012

miało być na fb, ale zapiszę sobie tutaj.

Za trzy dni rocznica śmierci mojego taty. To dla mnie najgorszy okres w ciągu roku. Nasze relacje były bardzo skomplikowane, oparte na obopólnym rozczarowaniu. Staram się skupiać na ostatnich latach, gdy między nami rodziła się miłość i wszystkie pokrewne uczucia jak np. wybaczenie, a nawet zrozumienie. Pamiętacie na pewno lidera zespołu Universe - Mirka Bregułę, właściciela bardzo charakterystycznego głosu. Jego przyjaciel Elo Badura mówi dla http://www.pepe-tv.de/ - że gdyby zadzwonił, że gdyby.. mógłby zmienić bieg historii. Moje myślenie jest jednak bardziej staroświeckie, myślę, że bez względu na to, co by się robiło i zbaczało "ze swojej drogi" ona sama cię odnajdzie. Dla fanów i nie fanów Universe, bardzo ciekawy wywiad z Elo Badurą, z członkiem zespołu Universe, przyjacielem Mirka Breguły, nauczycielem muzyki - przeprowadził Leonard Paszek.

3 komentarze:

  1. A wiesz, słuchałam jego ostatniego wywiadu w "Wideotece dorosłego człowieka", szeroko opowiadał o swoich planach, a wkrótce już nie żył. Nie mogłam pojąć, co się mogło stać w tak krótkim czasie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy Elu, nie należałam do fanek Mirka Breguły. Przypadkiem trafiłam na ten wywiad z Elo, wiesz jak to jest, kiedy o czymś myślisz, trafiasz wyłącznie na zbieżne z tym tematem rzeczy.
    Mojego taty nigdy nie odwiedzałam w soboty i w niedzielę, ale zawsze, codziennie rano, przed pracą w tygodniu / nie byłam tylko w jeden dzień w piątek, coś mi wypadło /. Wiem, że zamęczał mamę pytaniami, czy ja się czasem nie obraziłam, ale do mnie nie zadzwonił. Z niedzieli na poniedziałek już nie żył, nie doczekaliśmy wspólnego śniadania w poniedziałek. Może to od tamtego czasu nie jem rano śniadań? Nie wiem, może.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też w zasadzie nie byłam jego fanką, tylko Mr Lennon zrobił na mnie wrażenie, ale ta rozbieżność jego słów z nagłym końcem mną wtedy wstrząsnęła.

    OdpowiedzUsuń