przyjeżdżajcie po mnie natychmiast
napisałam z kolonii w
tysiąc dziewięćset
siedemdziesiątym ósmym
na pocztówce z Warszawy
i ciągle to wołanie jest aktualne
tata zanim zawiązał krawat
wiedział że po niego przyjdą
mówił zobaczycie
oni po mnie przyjdą lecz
zajęci pukaniem się w czoło
nie zapytaliśmy kto
jeśli wy po mnie przyjedziecie
oddajcie mi odwagę bo
sama sobie jej nie odebrałam
napisałam z kolonii w
tysiąc dziewięćset
siedemdziesiątym ósmym
na pocztówce z Warszawy
i ciągle to wołanie jest aktualne
tata zanim zawiązał krawat
wiedział że po niego przyjdą
mówił zobaczycie
oni po mnie przyjdą lecz
zajęci pukaniem się w czoło
nie zapytaliśmy kto
jeśli wy po mnie przyjedziecie
oddajcie mi odwagę bo
sama sobie jej nie odebrałam