środa, 30 listopada 2011

Lektor

Bogdan mówi: napisz wiersz świąteczny z Jolką,
bo Jolka to nie byle kto, choć nie czyta książek,
tej o sobie też nie, to Jolka nadaje się
na bohaterkę filmu Agnieszki Holland.

Codziennie rano wstaje i jedzie do pracy.
I codziennie wraca. W niedziele znosi wózek.
I idą do Kościoła. Wieczorem kąpiel. Odkąd
ma podnośnik wannowy jest im dużo łatwiej.

Cały podnośnik, wraz z pilotem, jest wodoodporny.
Można go bez obaw używać w kontakcie z wodą.
Jedynie po kąpieli należy pilota odwiesić
i pozostawić do wyschnięcia.

Bogdan nie wie, że ja nie piszę wierszy
na zamówienie. Myśli, że jednak napiszę,
a on przeczyta na opłatku, zorganizowanym
przez artystów Polonii niemieckiej. Kto wie,

czy nawet i nie holenderskiej, jak ostatnio.
Bogdan czyta tak, że wszyscy płaczą,
tam, gdzie płakać winni i śmieją się
w odpowiedniej chwili. To sztuka

umieć rzucać wzruszenia ludziom, którzy
z zachwytem raportują i proszą o więcej.
Bogdan też jest bohaterem, chociaż
o tym nie wie, jak brat Jolki.

8 komentarzy:

  1. Przecinkowa masakra. Piszesz: "choć nie czyta książek, nawet tej samej ze sobą,", chyba raczej : nie czyta książek, tej o sobie też nie; nie czyta ksiązek, o sobie również/ tym bardziej? No nie wiem. Twój wiersz, Twój problem, jak to rozegrasz. Czytanie Bogdana, moim zdaniem, do przycięcia. Dajesz wiele informacji i one nie budują tego wiersza, raczej rozpraszają uwagę.
    Pomyśl o moich uwagach i skasuj mój wpis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, wiem to był mój ostatni, nieudany podryg z Jolką. Bardzo dziękuję za uwagi.

      Usuń
    2. jeśli jeszcze tu Marku zajrzysz, to mi napisz, proszę czemu masakra?

      Usuń
  2. No, teraz lepiej, ale nie wiem nadal, kto codziennie rano jedzie do pracy - Bogdan, czy Jolka? Jeszcze pogłówkuj z interpunkcją i może przytnij trochę?

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję Elu, myślę, że powinnam w tym tekście jeszcze pogrzebać, ale znając moje podejście do "katorżniczej" pracy przycinania i usuwania przecinków, może być to nie w najbliższym czasie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. To tylko sugestia, ale praca nad wierszem zwykle się jednak opłaca. (ale mi się rymnęło).

    OdpowiedzUsuń